Witajcie nie było mnie trochę na blogu, ale to wszystko spowodowane dużą ilością obowiązków. Niedawno w przerwie Świąteczno - Noworocznej postanowiliśmy zmienić wygląd przedpokoju. Jak to mówią bez pracy nie ma kołaczy. Trochę się narobiliśmy ale jak podobają Wam się efekty? Co prawda było trochę kombinacji, ale chyba było warto?
Przed:
Po:
Super wyszło:)
OdpowiedzUsuń