Makabryczna i niesamowita historia zawarta w książce "Chirurg. Krew, złodzieje ciał i narodziny nowoczesnej chirurgii" Wendy Moore WYDAWNICTWA ZNAK.
Oprawa miękka |
Wydanie: pierwsze |
ISBN: 978-83-240-5646-0 |
EAN: 9788324056460 |
Liczba stron: 576 |
Wydawnictwo: Znak literanova |
Format: 135x210 |
Cena katalogowa: 54,99 zł |
Tłumaczenie: Rafał Śmietana |
Rok wydania: 2020 |
Książka kosztuje 37,39 i można nabyć ją TU.
Książka jest oparta na faktach. Jest opisana osiemnastowieczna Anglia i wybitny chirurg Johan Hunter. Ta książka sprawiła, że przechodziły mi ciarki jak ją czytałam. Właśnie z głównym bohaterem śledzimy również sekcje zwłok, które przeprowadza. Otóż pierwszą swoją sekcję przeprowadził mając zaledwie 20 lat. Wiecie dlaczego stał się sławny i miał taką wiedzę dotycząca anatomii? Otóż przeprowadził bardzo dużo sekcji na zwierzętach i ludziach. Jednak znalezienie ciała do przeprowadzenie sekcji graniczyło z cudem w tamtejszych czasach.
Czy nie przejdzie Was dreszcz gdy zaczniecie czytać "Odcięte ramię leżało na stole sekcyjnym i gniło. Pozbawione krwi mięśnie wyglądały upiornie blado, lecz włosy porastające przedramię oraz paznokcie sprawiały wrażenie tak samo żywych jak wtedy, gdy jeszcze stanowiły część ciała mężczyzny. Pragnąc zaimponować starszemu o dziesięć lat bratu Williamowi, dwudziestoletni John wziął do ręki przygotowany wcześniej skalpel, by rozpocząć swoją pierwszą sekcję ciała człowieka. […] kiedy John Hunter wykonał pierwsze cięcie przez twardą skórę ramienia mężczyzny, bardzo się starał nie wzdrygnąć ani nie okazać wstrętu. Z pewnością wiedział, że to najważniejszy sprawdzian, najważniejsza chwila w jego życiu."
W ten cały proceder sekcji zostali uwikłani również przestępcy, którzy na zlecenie Huntera wykradali zwłoki dopiero co pochowane więc nikt nie mógł czuć się pewnie. Jednak jest jeszcze jedna mrożąca krew w żyłach historia w celach naukowych Hunter zażyczył aby po jego śmierci sekcję jego zwłok przeprowadzali studenci medycyny.
Dla dobra nauki był gotów podjąć każde wyzwanie: od pokrojenia truchła wieloryba po potraktowanie własnego penisa skalpelem z bakterią rzeżączki.
Autorka włożyła wiele pracy aby napisać tą książkę. Korzystała z bardzo wielu źródeł, aby opisać jak najdokładniej i przytoczyć realia osiemnastowiecznej Anglii.
„Makabryczna, ale fascynująca… Zdecydowanie nie dla wrażliwych odbiorców”.
„The Guardian”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za komentarz ;)