środa, 12 października 2022

Idefiks i Nieugięci. W tej dzielnicy żadnej łaciny. Tom 1 recenzja komiksu EGMONT

    Jedną z ulubionych bajek mojego dzieciństwa były bajki o dzielnych galach, którzy bronili się przed Rzymianami. Któż nie pamięta tych bajek? Jaka tajemnica wiąże się z siłą galów? Tym razem poznamy przyjaciela Galów  "Idefiks i Nieugięci. W tej dzielnicy żadnej łaciny. Tom 1" EGMONT.
Typ oprawy: miękka
komiks w promocji kosztuje 19,59 i można nabyć go TU.
    Komiks tworzony jest na podstawie serialu animowanego, emitowanego od września 2021 roku na ekranach France Télévisions, który już w tym roku będzie miał swoją premierę w TVP.
    Album został narysowany przez Jeana Bastide'a („Ptyś i Bill”) i Philippe'a Fenecha („Kumpelki”), dwóch młodych, wielce utalentowanych autorów, którzy postarali się utrzymać możliwie jak najbliżej stylu geniuszy René Goscinny’ego i Alberta Uderzo. Scenariusz stworzyli Matthieu Choquet, Jérôme Erbin i Yves Coulon.
Pierwszy album zawiera trzy historie z niespodziewanymi gośćmi, dobrze już znanymi fanom Asteriksa: „Piłeczka Loftki”, „Fluctuat N-Iczk! Mergitur! ” oraz „Labienusie, nie dopadniesz mnie! ”.
      W tej części przygód niezwyciężonych Galów poznamy jak toczą się przygody małego pieska Idefixa. „Idefiks i Nieugięci” to całkiem nowa seria, ze świata Asteriksa. Jest to prequel, którego akcja dzieje się na dwa lata przed spotkaniem Idefiksa z Asteriksem i Obeliksem w Lutecji, w albumie „Wyprawa dookoła Galii”. Mały piesek ewoluuje w nowym świecie, gdzie funkcjonują wszystkie kody, dzięki którym Asteriks odniósł taki sukces.  Co jeszcze się wydarzy?
    Świetny komiks, który na pewno niejednej osobie się spodoba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za komentarz ;)